Mamy dobrą wiadomość dla fanów serii "Szybcy i Wściekli". Podczas wczorajszego otwarcia parku rozrywki "Fast & Furious: Supercharged" w Hollywood, Jason Statham w jednym z wywiadów potwierdził swój powrót w ósmej części serii.
Niestety nie ujawnił żadnych informacji dotyczących filmu. Póki co wiadomo tylko, że akcja będzie działa się prawdopodobnie w Nowym Jorku, powróci także Kurt Russell jako agent Nobody oraz nastąpi zmiana reżysera.
We wściekłej siódemce, Statham zagrał Deckarda Shaw, który był głównym wrogiem bohaterów oraz według mnie najlepszym w całej serii.
Zdjęcia do filmu mają rozpocząć się pod koniec tego roku, a sama premiera ma odbyć się w kwietniu 2017.