W poniedziałek Dwayne Johnson poinformował na swoim profilu facebook o tym, iż rozpoczyna się dla niego ostatni tydzień kręcenia "Szybkich i Wściekłych 8". Jednocześnie ogłosił, iż gdy w przyszłym roku będziemy go oglądać we filmie to będziemy mogli zauważyć, że gotuje się w nim krew, ponieważ żadna produkcja jeszcze mu tak nie podniosła ciśnienia oraz nazwał tchórzem jednego z aktorów. Chodziło o Vin Diesela.
Z tego co wiadomo, Diesel decydował o pewnych rzeczach bez dyskusji z Johnsonem co robiło iskry między nimi biorąc pod uwagę to, że obydwaj są współproducentami filmu. Przez wojnę między nimi atmosfera na planie zrobiła się tak ciężka, że wczorajszego dnia zostały wstrzymane zdjęcia aby panowie spotkali się w cztery oczy i sobie to wszystko wyjaśnili. Jak widać rozmowa poskutkował, ponieważ Dwayne Johnson na swoim profilu facebook dał poniższy filmik z przeprosinami:
"Wy, którzy to czytacie wiecie, jak bardzo wierzę w ideę pracy zespołowej. To znaczy, że szanuję każdą osobę, jej czas i wartość, jaką wnosi ona w naszą produkcję. I jak w każdej drużynie, która jest jak rodzina, zawsze narodzi się jakiś konflikt. W rodzinie zdarzają się różne opinie i wartości. Moim zdaniem konflikty są czasem potrzebne, jeśli prowadzą do konstruktywnych wniosków. Wychowałem się na zdrowej krytyce i doceniam ją. I tak jak w każdej rodzinie, dzięki temu staliśmy się lepsi."