top of page
  • Kaś

Historia Przemyka w "Żeby nie było śladów" polskim kandydatem do Oscara

Komisja Oscarowa zdecydowała, aby film Jana P. Matuszyńskiego o nazwie "Żeby nie było śladów" został polskim kandydatem do nagrody Oscara, w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Międzynarodowy.


Film zadebiutuje już 9 września w Konkursie Głównym Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Potem produkcja pojawi się w Polsce na 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, w dniach 20-25 września.


Oscarowe nominacje poznamy dopiero 8 lutego 2022 roku, a gala wręczenia Nagród Akademii odbędzie się 27 marca 2022 roku.


"Żeby nie było śladów" to kolejna produkcja od Jana P. Matuszyńskiego, znanego wcześniej z m.in. nagradzanej "Ostatniej Rodziny".

Film stworzony na podstawie nagrodzonego NIKE, bestsellerowego reportażu Cezarego Łazarewicza "Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka".


Film opowie historię zbrodni - śmiertelnego pobicia - maturzysty Grzegorza Przemyka. Sprawa, która wstrząsnęła całą Polską, a władze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej robiły wszystko, aby tylko zatuszować swoją winę.

Ojciec Grzegorza do ostatnich dni walczył o przyznanie do winy.

Skalę tego zdarzenia idealnie odzwierciedla ilość osób, które uczestniczyły w pogrzebie Przemyka - było to kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy w ciszy i z gestem dłoni w kształcie "V", odprowadzali jego trumnę na cmentarz na Powązkach.


Premiera w kinach planowana jest na 24 września 2021 roku.



Comments


bottom of page