Jakiś czas temu Vin Diesel w wywiadzie do Men's Health twierdził, iż konflikt między nim a Dwaynem Johnsonem został zakończony i wyjaśnili sobie wszystko. Przyznał, że na planie ósmej części serii stosował "ciężką miłość", aby The Rock lepiej odegrał swoją rolę. Teraz przy okazji promocji "Wyprawy do Dżungli", sam aktor wcielający się w postać Hobbsa wypowiedział się na temat słów Diesela.
"Śmiałem się i to bardzo. Wydaje mi się, że wszyscy się z tego śmiali. Tak to pozostawię. Życzę im dobrze przy Szybkich i wściekłych 9 oraz życzę im powodzenia przy 10 i 11 części i reszcie filmów z serii, które powstaną beze mnie."
Jak widać sprawa jednak wygląda inaczej niż przedstawił to Diesel. Jednakże mimo braku obecności Johnsona w finałowych częściach "Szybkich i Wściekłych", wiadomo, iż prace nad "Hobbs & Shaw 2" powoli posuwają się do przodu.
Comments