Prawie 2 lata temu sieć obiegła informacja, iż Johnny Depp zostanie zastąpiony przez Madsa Mikkelsena w roli Grindelwada w kolejnej odsłonie "Fantastycznych Zwierząt". Rezultat recastingu widzieliśmy parę miesięcy temu w kinach co podzieliło fanów.
Teraz gdy finał procesu Depp vs Heard jest już za nami, a Johnny powoli wraca do grania w filmach, Mads postanowił wypowiedzieć się odnośnie swego zaangażowania w "Sekretach Dumbledore'a" oraz przyszłości swego kolegi w serii.
W wywiadzie dla Deadline, Mads wspomniał o tym jak ciężko było mu wcielić się w rolę Grindelwalda, gdzie podrabianie gry Deppa nie miało szans się udać, przez sam fakt, iż jak twierdzi aktor, jego styl jest niemożliwy do skopiowania. Tak więc musiał kreować postać od nowa. Rozumie również fanów, którzy nie kryli rozczarowania mimo wspierania go w zastępowaniu swego idola. Teraz, gdy Johnny wraca już do grania w filmach, Mikkelsen uważa, że nic nie stoi na przeszkodzie aby powrócił on w kontynuacjach "Fantastycznych Zwierząt", gdyż zrobił on genialną kreację i sam by chciał ujrzeć swego kolegę po fachu jak rozwija ową postać.
Niestety, finalny odzew ma Warner Bros oraz nie wiadomo jak zareaguje Johnny Depp jeśli finalnie zapytają go o powrót.
Comments