W czasie gdy już ponownie parę filmów zostało przesuniętych na dalsze terminy, głównym pytaniem było, co się stanie z najnowszą częścią przygód Jamesa Bonda.
Jednak nadchodzi dobra wiadomość i na oficjalnym koncie Twittera została podana informacja, iż czerwony dywan zostanie rozłożony 28 września w Londynie, co daje nadzieję, że będziemy mogli nareszcie obejrzeć ostatnią część z Danielem Craigiem w roli głównej.
Jak wiadomo - przez wielokrotne przesunięcia filmu, koszty promocji przesuwały się niebezpiecznie w górę co niestety oznacza, iż produkcja może przynieść ogromne straty finansowe. Według niektórych statystyk, aby film wyszedł na tzw. zero, będzie musiał zarobić około 928 miliona dolarów, czyli o ponad 300 milionów więcej niż udało się zarobić rekordziście pandemiowego box office, którym jest "Szybcy i Wściekli 9".
Comments