W tym tygodniu ekipa filmowa dziesiątej odsłony "Szybkich i Wściekłych" przenosi się do Los Angeles, gdzie będą kręcić sceny z domem rodzinnym Toretto. Mieszkańcy już dostali informację o tym, że prócz zamknięcia ulicy będzie duża aktywność służb ratowniczych, będą robione zdjęcia z powietrza oraz dużo dymu.
Jak się okazuje, mieszkańcy w trakcie zdjęć będą chcieli zrobić prostest wraz z zaproszeniem mediów, aby zakłócić kręcenie scen i zwrócić uwagę na bezpieczeństwo na drogach oraz uczcić pamięć 178 osób, które zmarły w wyniku wypadków oraz wyścigów odbywających się w okolicach ulicy, przy której stoi rodzinny dom Toretto.
Protest ten ma również za cel swego rodzaju zawstydzenie Universal Studios, mimo ostrzeżeń dodawanych do każdej części serii (owe ostrzeżenie można zobaczyć poniżej), .
