Po wielkim powrocie Dwayne'a Johnsona do Szybkich i Wściekłych okazuje się, że nie tylko ujrzymy go w finałowej jedenastej części, lecz również otrzyma on swój solowy film nie będący kontynuacją "Hobbs i Shaw".
The Rock opublikował Twittera, w którym objaśnia, iż w poprzednim roku zakończył wojnę z Dieslem i że szykuje solowy film, który ma być pomostem pomiędzy tegoroczną odsłoną, a finałową mającą trafić do nas za dwa lata. To oznacza, iż już w następnym roku czeka nas dalszy ciąg tego co ujrzeliśmy w kinach.
Całość pasuje do tego co Vin i Michelle wspomnieli podczas premiery w Rzymie, że czekają nas trzy części wielkiego finału.
Z tego co wiadomo, w produkcji mają się ukazać postacie znane nam z serii, lecz Diesel nie pojawi się. Scenariusz do filmu napisał Chris Morgan, lecz projekt póki co jeszcze nie ma reżysera.
Comments